Juventus ruszy w styczniu po Jadona Sancho?

Fot. JuvePoland

Napływają potwierdzenia na temat potencjalnego zainteresowania Juventusu w kontekście sprowadzenia Anglika w styczniowym okienku transferowym. Zgodnie z doniesieniami Sky Sport, a w szczególności dziennikarza Floriana Plettenberga, skrzydłowy Manchesteru United stracił cierpliwość do swojego klubu i chciałby kontynuować przygodę poza Anglią. Piłkarz z rocznika 2000 został całkowicie odsunięty od składu, a jego miejsce coraz częściej zajmował Alejandro Garnacho.

Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Eric ten Hag, wyjaśnił że Sancho został odsunięty od wyjściowej jedenastki, wskutek poziomu jaki prezentował na treningach. Zawodnik oczywiście nie dał za wygraną i bronił się na łamach mediów społecznościowych, jednocześnie deklarując walkę o podstawowy skład. Konflikt między trenerem, a piłkarzem narastał i dzisiaj prawdopodobnie nie ma innej możliwości, jak rozstanie.

W kwestii transferu Sancho pojawiały się również Barcelona i ewentualny powrót do Borussi Dortmund, ale przeprowadzka do obu tych klubów byłaby problematyczna. Dziennikarz Sky upatruje możliwość transferu do Turynu, ze względu na problemy kadrowe Juventusu w tej strefie.

Problematyczne pozostaje usposobienie piłkarza, który jeszcze w Borussi Dortmund nie słynął ze wzoru profesjonalisty. Zdarzało mu się spóźniać na treningu, miał problemy z zaangażowaniem w treningi i ogólnie twierdzi się, że nie ma zbyt łatwego charakteru. W Niemczech sobie poradzili z jego osobowością, natomiast w United wręcz odwrotnie.

Manchester United nie ma co liczyć na odzyskanie choćby połowy z zainwestowanych 85 mln euro w piłkarza, a Stara Dama zapewne niczego poza wypożyczeniem Anglika. W przypadku fiaska z ewentualnym kolejnym podejściem po Berardiego, zwrócenie się po Jadona wydaje się interesującą opcją.