Skrót spotkania: Monza – Juventus 1:2
fot. @ juventusfc / twitter.com
Na brak emocji nie mogli narzekać kibice, którzy zdecydowali się oglądać do końca spotkanie 14. kolejki Serie A pomiędzy Monzą i Juventusem. W pierwszej połowie w polu karnym gospodarzy faulowany był Andrea Cambiaso, jednak jedenastki na gola nie potrafił zamienić Dusan Vlahović. Michele Di Gregorio popisał się bardzo dobrą interwencją, broniąc strzał i dobitkę napastnika Juve. Jednak co się odwlecze to nie uciecze: rzut rożny będący następstwem karnego został zamieniony na gola przez Adriena Rabiota.
W doliczonym czasie gry gospodarze strzelili kontaktowego gola i gdy już wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Adrien Rabiot podał do Federico Gattiego, który zapewnił Bianconerim trzy punkty.
Z Maxem będziemy tylko bardzo dobrzy, nie sięgniemy nigdy po potrójną koronę. Znowu granie na 1:0, Max już dawno powinien zmienić wykonawcę karnych więc to wina trenera, wystawiając Sandro zamiast Ruganiego nie ma co się dziwić ze było nadal 1:0, Max to bardzo dobry trener ale nie na Juventus, 200 mln euro wpompowane znowu w klub by znowu być na 2 miejscu, nie dziękuję, z szacunku do Maxa oby sam odszedł po sezonie a my jak najszybciej ściągnęli Pana z Brighton za 10 mln Funtów odstępnego
Mógłbym ten skrót oglądać do znudzenia ! Choć takie rzeczy jak wygrana Juve się nigdy nie muszą, a jeszcze na tak trudnym terenie!
Były okazje na 2:0 i nie obwiniałbym o to trenera, że piłkarze nie potrafią strzelić karnego, czy jak Gatti po zagraniu główką od Sandro pudłuje z metra czy 2-ch .. Są 3 punkty i ciekawe jaki będzie wynik meczu Napoli:Inter 🙂