Ojciec Gattiego: Miał nadzieję, że piłka nożna może kiedyś odmienić jego życie i udało mu się to
Ludovico Gatti, ojciec obrońcy Juventusu Federico, potwierdził, że jego syn odrzucił transfer do Premier League zeszłego lata. Tuttosport pisał na początku tego tygodnia, że Nottingham Forrest próbowało podpisać kontrakt ze środkowym obrońcą Bianconerich w letnim okienku transferowym, ale Juventus zdecydował się zatrzymać Gattiego w Turynie. Ojciec piłkarza potwierdził, że niektóre kluby Premier League wykazywały zainteresowanie jego synem podczas letniego okienka transferowego, ale Gatti nigdy nie rozważał opuszczenia Turynu.
“Kilka angielskich klubów chciało go pozyskać i zawsze uważałem, że Premier League pasowałaby do jego stylu” – powiedział ojciec Gattiego w wywiadzie dla Tuttosport. “On jednak myśli inaczej. Zawsze chciał tylko Juventusu. Ostatecznie miał rację. Nigdy nie lubił transferów wbrew swojej woli, jak wtedy, gdy miał 14 lat i Torino sprzedało go do Alessandrii”.
Gatti strzelił gola w dwóch kolejnych meczach dla Juve, pomagając drużynie pokonać Monzę na wyjeździe i Napoli u siebie. Trudno wyobrazić sobie fakt, że jeszcze trzy lata temu grał w trzeciej lidze włoskiej.
“Nie chciał grać w piłkę nożną amatorsko. Dlatego tylko pracował, grał i spał. Nic więcej. Nigdy się nie relaksował i zawsze walczył z samym sobą. Miał nadzieję, że piłka nożna może kiedyś odmienić jego życie i udało mu się to, więc mogę go tylko podziwiać. Zawsze miał niezwykłe pragnienie, nawet gdy grał w Promozione (szósta liga). Rozważał nawet przeprowadzkę do USA lub na Maltę, aby zacząć od zera i zarabiać na życie piłką nożną” – dodał ojciec piłkarza.
Gatti dołączył do Juventusu z Frosinone latem 2022 roku, a niedawno podpisał przedłużenie kontraktu z klubem.
“Kiedy podpisał kontrakt, dyrektor Cristiano Giuntoli powiedział słowa, których nigdy nie zapomnę, a które sprawiły, że zaniemówiłem. Patrzyłem tępo przed siebie i w tym momencie w pełni zrozumiałem sens podróży Federico” – podsumował ojciec obrońcy.
Gatti strzelił trzy gole w 13 występach w Serie A w tym sezonie.
Mieszanka Tudora z Tonim.
Z całym szacunkiem to wszystkiego fartownego co udało się do tej pory osiągnąć, ale to ten gracz nie obroni się umiejętnościami jak Nesta przed Messim, to będzie regularna wtopa po wtopie i okazjonalnie kluczowy, rozpaczliwy gol z Empoli.
Gatti już nie ma wielkiego pola do podciągnięcia się sportowo więc wyczuwam w nim jedynie marketingową osobowość.
Fajnie mieć na tym etapie takiego obrońcę ale na boga trzeba się rozglądać.
Gattigol to jedna z najbardziej romantycznych postaci w historii futbolu jakie słyszałem.
Niesamowity charakter, jeśli nie spocznie na laurach to siłą woli Serie A rozp...doli.
Mam wrażenie, że robi też nieocenioną robotę, jeśli chodzi o atmosferę w szatni.
Mam nadzieję, że jego koszulki będą się dobrze sprzedawać, że zostanie nasza legendą i rozpoznawalnym zawodnikiem na świecie, jak choćby Chiellini.
Zdecydowanie bardziej wolałbym jego koszulkę od takiego Vlahovica,czy nawet Chiesy.
Locatelli i Gatti może mają braki, ale to są dla mnie mistrzowie i prawdziwi Juventini.