Marcotti: Ci, którzy bronią Allegriego, to głupki
Głosy wspierające Maxa Allegriego wśród kibiców Juventusu równoważą się z głosami tych, którzy za Toskańczykiem nie przepadają. Wiele osób ubolewa nad faktem, iż Allegri nadal jest trenerem Starej Damy i chętnie zobaczyliby na tym stanowisku kogoś, kto preferuje bardziej ofensywny styl gry. Nie da się jednak ukryć faktu, że metody Maxa choć niezbyt widowiskowe to jednak są dość skuteczne – drugie miejsce w ligowej tabeli Serie A i zaledwie 2 punkty straty do grającego ofensywny futbol Interu, nie mogą być w tych rozważaniach pomijane.
Innego zdania jest jednak włoski dziennikarz, Gabriele Marcotti, którego absolutnie nie przekonują wyżej wymienione argumenty. W opublikowanym na kanale ESPN FC wywiadzie, wyraził swoje zdanie, które nie było zbyt delikatne: “On kocha wygrywać w ten sposób. Napoli, mimo posiadania <<Pana Katastrofy>> na ławce trenerskiej, Waltera Mazzarriego, było w stanie stworzyć więcej dogodnych okazji od Juventusu. Trzeba przyznać, iż Juventus nie jest daleko od Interu, ale strasznie nie podoba mi się to w jaki sposób ten zespół się rozwija. Natomiast ci, którzy bronią Allegriego mówiąc, że to wszystko co może zrobić mając taki zespół – to głupki”.
Hehe. W sumie jak na naszym pięknym forum. Największe marudy hejterzy Maxa wiele więcej nie potrafią powiedzieć niż że Allegri jest głupi 😀
żeby nie było, że tylko Polacy z Juvepoland się pastwią nad Maksem, w ostatnim piątym sezonie mistrzowskim kilku Włochów z regionu Piemontu mówiło mi, że chcą, żeby stracił pracę, tęskniąc za intensywnością w grze jaką prezentował zespół za Conte
także te artykuły, że kibice bojkotują Maksa, były wtedy raczej prawdziwe, teraz jest rzekomo odwrotnie - ultrasi murem za Maksem, bo został w momencie największego bagna i dźwiga drużynę systematycznie w tabeli (nawet gdy to nie jest scudetto, którego oczekuje każdy kibic J)
pytanie - jaka jest żona Marcottiego
Idealo
Bardzo merytoryczna wypowiedź. cel uświęca środki - jeżeli uda się wygrać scudetto w tak mało przyjemny dla oka sposób, to kibice nie będą mieli za złe tego, że graliśmy pasywną piłkę z tuzami typu Monza czy Genoa. Nie mamy w drużynie mistrzów świata, dlatego według mnie trzeba doceniać to co zespół robi obecnie- w mojej opinii punktuje ponad swoje możliwości.