Gianluigi Buffon: Stadiony i transmisje sportowe są pełne reklam aplikacji zachęcających do gier hazardowych
Skandal związany z obstawianiem meczów piłkarskich przez młodych włoskich piłkarzy nieco przycichł, a potencjalnych nowych hazardzistów nie widać. Do tej pory jakąkolwiek winę udowodniono jedynie Nicolo Fagiolemu oraz Sandro Tonalemu, którzy otrzymali karę w postaci zawieszenia od futbolu.
Niedawno swoją opinią w temacie uprawiania hazardu podzielił się były bramkarz Juventusu – Gianluigi Buffon. Legendarny golkiper przyznał, że w jego opinii samo obstawianie sportu nie powinno być kryminalizowane. Podkreślił też istotę rozróżnienia co jest przedmiotem hazardu:
„To bardzo delikatny temat. Uważam, że karanie bez dokonania rozróżnień w tej kwestii jest niesprawiedliwe. Samo obstawianie zakładów nie jest zbrodnią. Stadiony i transmisje sportowe są pełne reklam aplikacji zachęcających do gier hazardowych, nawet państwo zachęca do gry. Oczywiście, jeśli zawodnik obstawia futbol, grozi mu kara, która musi zostać wymierzona, ale jeśli obstawia siatkówkę, koszykówkę czy wyścigu psów, nie powinien być w żaden sposób karany”.
„Problemem nie są kwoty, które pochłania hazard, ale poświęcany na niego czas. Nie chodzi o to, że jeśli przez całe godziny grasz za 1 euro to jest w porządku, a jeśli grasz za 1 mln euro to jesteś hazardzistą. Można powiedzieć, że jesteś kretynem, ale uzależnienie wynika z częstotliwości z jaką grasz”.
Powszechnie wiadomo, że Gianluigi Buffon jest zwolennikiem gier hazardowych i często bywał ambasadorem turniejów pokerowych we Włoszech. W 2006 i 2012 roku był podejrzewany o nielegalne obstawianie zakładów, ale nigdy nie został za to oficjalnie skazany.
„Obrzucono mnie błotem, chociaż niczego nie zrobiłem. Gdy sprawa się wyjaśniła, to nikt nie kwapił się by mnie przeprosić. To bardzo niewłaściwe”.
