Co dalej z kontraktem Allegriego?
Dziennikarz La Gazzetty dello Sport Giovanni Albanese podał, że Massimiliano Allegri i Juventus będą rozmawiać o przyszłości dopiero po osiągnięciu minimalnego celu na ten sezon – zakwalifikowaniu się do Ligi Mistrzów. Trener ma umowę ważną do 2025 roku i jest mało prawdopodobne, by rozpoczął kolejny sezon z wygasającym kontraktem.
" Trener ma umowę ważną do 2025 roku i jest mało prawdopodobne, by rozpoczął kolejny sezon z wygasającym kontraktem"
CZYLI że go już po sezonie wyrzuca? :p
Niesamowity artykuł. Co tydzień chyba od początku sezonu lata po sieci taki "news".
Syndrom allegriowski. Klasyka. Smutny, chory klub. Kto mu pomoże?
Jak przedluza z nim kontrakt to kolejne 3-4 lata walki o LM, bo o mistrzostwie nie ma co marzyc. 0 progresu w 3 lata.Placz, ze nie ma jakosci na lawce jak pupilki sa w kadrze czyli de Sciglio, Alex Sandro, a w ataku Milik w zyciu nie odejdzie z kontraktem 4,5 mln euro! 0 gry skrzydlami tylko betonowe 3-5-2 gdzie nie mamy jakosciowych wahadlowych, a skrzydlowi sa kastrowani lub strateg by ich wypchnal z klubu. Grimaldo odpuszczony, a teraz gwiazda Bayeru. Uparte stawianie na Mirettiego, ktory z mlodych prezentuje sie najslabiej. O grze lepiej nie wspominac, a gra w obronie sie poprawila, bo w odstawke poszli Sandro i Bonucci. Mozna grac 3-5-2 jak masz kozacki srodek pola oraz wartosciowych wahadlowych. A i chce przypomniec, ze przed sezonem Allegri nie mial problemu aby z klubu odeszli Vlahovic, Chiesa a Soule nie byl mu potrzebny. Taki mamy obraz Juve, a mlodzi dostawali szanse tylko ze wzgledu na kontuzje, bo teraz poszli w odstawke. Sorki daje im pograc jak wynik jest niekorzystny i trzeba odwrocic losy meczow.
MAXIU ODEJŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ.....
Czas na zmiany. Tyle w temacie.
I takie artykuły to ja rozumiem!