Strona główna » Aktualności » Allegri zadowolony po meczu
Allegri zadowolony po meczu
Po meczu z Milanem naturalnie zadowolony był trener Juventusu Max Allegri (na zdjęciu). Włoski taktyk przyznał, że pierwsza połowa nie była zbyt dobra, ale udało się to naprawić w drugiej odsłonie. Allegri był oszczędny w pochwałach dla Moise Keana oraz tłumaczył swoje decyzje, co do personaliów na sobotnie spotkanie.
“Ważnym było wygrać, ponieważ mecz Juventus – Milan to zawsze wyjątkowe spotkanie. Teraz potrzebujemy już tylko wygranej bądź remisu do mistrzostwa. Jestem zadowolony z reakcji piłkarzy, który ostatnio nie grali zbyt wiele. Pierwsza połowa nie była jednak dobra, graliśmy trochę chaotycznie. Po przerwie byliśmy za to bardziej zorganizowani i lepiej operowaliśmy piłką. Nie mieliśmy problemów z koncentracją, przecież to był mecz przeciwko Milanowi. Wiedziałem, że mogą być w tym meczu problemy, po raz pierwszy użyłem Alexa Sandro jako środkowego obrońcę w trójosobowym bloku defensywnym, a z De Sciglio i Spinazzolą na skrzydłach” – powiedział Allegri dla Sky Sport Italia.
“Zawsze powtarzam, że piłkarze powinni grać na tych pozycjach, na których czują się najlepiej. Jednak gdy masz 18 punktów przewagi nad drugim zespołem, możesz dokonać kilku zmian. Na przykład Matuidi, który biega już dwa lata non stop. Ostatnio błąkał się po boisku jakby był pijany, musiał więc odpocząć a ja mogłem dać zagrać komuś innemu. Piątek oprócz bramki miał też sytuację w pierwszych minutach, ale oprócz tego Milan nie stworzył zbyt wiele dobrych okazji, nie licząc tego co wyniknęło z naszych błędów“.
Dziennikarze zapytali też Allegriego o Paulo Dybalę, który po zejściu z boiska był bardzo poirytowany.”Dybala podobnie jak każdy nasz zawodnik chce grać. Gol na pewno doda mu pewności siebie. W wielkim klubie każdy próbuje zasłużyć na miejsce w pierwszym składzie, o które non stop trwa walka. Wszyscy, którzy weszli dziś z ławki okazali się decydujący tego wieczoru. Rolą trenera jest zdecydować nie tylko kto zacznie w pierwszym składzie, ale też kogo zmienić w trakcie meczu, by zmienić obraz gry. Jeśli chodzi o Keana, wszyscy byliśmy zgodni co do decyzji, by zostawić go w klubie. Jest dla nas jedyną alternatywą dla Mario. Chcieliśmy, by trenował nadal z nami, ponieważ musi się jeszcze poprawić pod kątem techniki. Popełnia jeszcze proste błędy techniczne i za darmo oddaje piłkę. Myślę, że trening z tyloma mistrzami jest dla niego pomocny, ponieważ dowiaduje się, że potrzeba więcej niż tylko dobra gra nogami, by być na topie i grać w dużym klubie. Potrzebujesz też odpowiedniej mentalności i nawyku ciężkiej pracy” – zakończył Allegri.