Dlaczego Evra sprawdzi się w Juve?

Juventus wygrał trzy tytuły Mistrza Włoch z rzędu, ale to lato jest dla niego burzliwe. Klubowi wciąż trudno otrząsnąć się po tym, jak Antonio Conte nagle opuścił posadę trenera pierwszej drużyny. Bianconeri postarali się szybko uspokoić sytuację i niemal od razu zatrudnili Massimiliano Allegriego, byłego szkoleniowca Milanu. Nie wiadomo, jak odejście Conte wpłynie na politykę transferową Starej Damy, ale dyrektor generalny Beppe Marotta zaprezentował już kilka nowych nabytków. Wśród nich znalazł się Patrice Evra. Reprezentant Francji dołączył do klubu pod koniec zeszłego miesiąca. Jak podaje oficjalna strona Juve, 33-latek przeniósł się z Manchesteru United za sumę 1,2 miliona funtów, która zostanie zapłacona w dwóch ratach. Umowa przewiduje wypłatę bonusu w wysokości 300 tysięcy funtów wtedy, gdy Bianconeri zakwalifikują się do Ligi Mistrzów 2015/2016. Spójrzmy, co daje Juventusowi Evra i dlaczego jego transfer idealnie pasuje temu klubowi.

1. Uzupełnia dziurę w składzie
Po pierwsze i najważniejsze, transfer Patrice’a Evry był Juventusowi niezbędny, ponieważ w klubie brakowało nominalnego lewego obrońcy. Zanim podpisał kontrakt, w kontekście transferu do Juve wymieniało się inne nazwiska, ale biorąc pod uwagę kwotę odstępnego, należy uznać ten zakup za świetną okazję. Jest to gracz ze sporym doświadczeniem na poziomie międzynarodowym i 61 występami w reprezentacji Francji na koncie, który umożliwi Allegriemu zmianę systemu na ustawienie z czwórką obrońców wtedy, gdy zajdzie taka potrzeba. Kwadwo Asamoah pozostanie pierwszym wyborem na pozycji lewego wahadłowego w ustawieniu 3-5-2, przy czym Evra będzie jego jedynym zmiennikiem. Francuz to także prawdziwy lider, kolejny doświadczony głos w szatni, w której znajdują się już osobowości pokroju Gigiego Buffona, Andrei Pirlo i Giorgio Chielliniego.

2. Jego doświadczenie w Lidze Mistrzów jest bardzo ważne
Jedynym dużym problemem Juventusu w zeszłym sezonie było rozczarowanie związane z przedwczesną eliminacją z Ligi Mistrzów. Bianconeri nie wyszli z grupy, mimo iż losowanie wydawało się w miarę łatwe. Evra spędził osiem sezonów w Manchesterze United – klubie, który regularnie bierze udział w tych elitarnych europejskich rozgrywkach i zwykle zachodzi w nich daleko. Europejskie doświadczenie zdobyte w barwach Czerwonych Diabłów może okazać się bardzo ważne dla ekipy z Turynu. Większość członków składu Bianconerich debiutowało w Champions League dopiero w sezonie 2012/2013, a jedynie Andrea Pirlo i Carlos Tevez poznali smak triumfu w tych rozgrywkach. Ekipa z Old Trafford podczas pobytu Evry w Anglii tylko dwa razy zakończyła swój udział w Lidze Mistrzów przed ćwierćfinałami, a on sam doszedł do finału także w 2004 roku, gdy grał jeszcze w Monaco. W swojej dotychczasowej karierze, Evra zaliczył imponującą liczbę 96 występów w europejskich pucharach. Jego znajomość gry na najwyższym poziomie będzie dla Juventusu nieoceniona.

3. Jest Francuzem!
Narodowość nie jest najważniejsza, ale warto wziąć pod uwagę, jak dobrze szło francuskim piłkarzom w Juventusie. Od Michela Platiniego do Davida Trezeguet, wielu z najlepszych zagranicznych piłkarzy Starej Damy było również członkami ekipy Les Bleus. Lilian Thuram, Didier Deschamps i oczywiście Zinedine Zidane także odnosili niesamowite sukcesy w barwach giganta z Turynu, pokazując się ze świetnej strony po drugiej stronie Alp. Cała wymieniona piątka przynajmniej raz dotarła z Juventusem do finału Ligi Mistrzów (czy wcześniej – Pucharu Europy). Fani Juve będą mieli nadzieję, że najnowszemu Francuzowi w składzie ich ulubionej drużyny też się to uda.

33-latek grał dla Manchesteru United przez osiem sezonów, a od kiedy w 2007 roku wskoczył na dobre do pierwszej jedenastki, co roku zaliczał w barwach Czerwonych Diabłów ponad 40 meczów. Nawet w minionym sezonie pojawił się na boisku 41-krotne, ani razu nie wchodząc z ławki, ponadto rozegrał cztery mecze na Mistrzostwach Świata. W sezonie 2013/2014, tak jak w poprzednich latach, wytrwale pomagał swojej drużynie w defensywie. Według statystyk WhoScored, w każdym meczu zaliczył średnio 2,4 próby odbioru, 1,5 odbioru oraz 5,5 wybicia. Jeśli chodzi o noty meczowe wystawiane przez tę stronę, tylko Wayne Rooney wyciągnął wyższą średnią ocen wśród regularnie grających piłkarzy United, co pokazuje, że Evra grał równo.

Pomimo tragicznego sezonu pod wodzą Davida Moyesa, Evra dobrze radził sobie z presją i zachowywał spokój, gdy United po raz pierwszy od wielu lat często nie byli przeważającą stroną spotkania. Przeciwnicy czuli się pewnie i atakowali słabą drużynę, ale Squawka pokazuje, że Francuz popełnił tylko 31 fauli i obejrzał 2 żółte kartki. W nadchodzących latach może nie radzić sobie tak dobrze z błyskawicznymi wypadami do przodu, ale zdobywając dwa gole i notując cztery asysty w poprzednim sezonie, Evra pokazał, że ma cechy, które posłużą mu wtedy, gdy wraz z wiekiem straci swoją szybkość. Co prawda, według WhoScored podawał najmniej dokładnie (83,5%) od sezonu 2010/2011, ale jakość jego dośrodkowań znacząco wzrosła.

28 z jego 130 prób dośrodkowań sięgnęło celu, co oznacza dokładność na przyzwoitym poziomie 21,5%. Były obrońca Monaco może okazać się dobrym źródłem wrzutek dla Fernando Llorente, który jest znany ze swojej dobrej gry w powietrzu. Okaże się także dobrym typowym lewym obrońcą w sytuacji, w której Juventus będzie grał czwórką z tyłu, co możemy oglądać zwłaszcza w Europie. Obecność Francuza będzie kluczowa także wtedy, gdy Kwadwo Asamoah wyjedzie w przyszłym roku na Puchar Narodów Afryki, gdzie będzie reprezentował Ghanę.

Były obrońca Manchesteru United może pomóc Bianconerim nie tylko na boisku – jego zdolności przywódcze mogą się okazać bardzo przydatne. Sir Alex Ferguson w wypowiedzi dla ESPN nazwał go “wspaniałym kapitanem i wspaniałym profesjonalistą“. Evra może pomóc drużynie, która jest raczej niedoświadczona, jeśli chodzi o europejskie puchary. Andrea Pirlo i Carlos Tevez posmakowali sukcesu w Lidze Mistrzów, ale poza nimi, niewielu zachodziło w tych rozgrywkach daleko, a osiągnięcia Evry mowią same za siebie. Francuz był kapitanem zarówno w klubie, jak i w reprezentacji, ale najprawdopodobniej nie będzie pełnił tej funkcji w Juventusie, który polega w tej kwestii na genialnym Gigim Buffonie.

To nie powstrzyma Evry, który, jak dla Daily Mail powiedział Franck Ribery, wygłosił “męską mowę” w przerwie kluczowego meczu kwalifikacji do Mistrzostw Świata we wrześniu zeszłego roku. Po pięciu meczach bez zwycięstwa i bez gola, Francja przegrywała 0:1 z Białorusią, gdy Evra podniósł na duchu szatnię swoim przemówieniem. Jego zespół odrobił straty i wygrał 4:2, a sam Patrice powiedział ostatnio dziennikarzom, że nie musiał być kapitanem, aby wziąć na siebie tę odpowiedzialność. “Nie potrzebowałem opaski, by wykonać swoją pracę w szatni i na boisku” – mówił podczas konferencji prasowej na Mistrzostwach Świata, podkreślając, że jego podejście do gry jest coraz bardziej dojrzałe.

Autor: Adam Digby
Tłumaczenie: bendzamin

Źródło: www.bleacherreport.com