Pirlo: Przykro mi z powodu Bonucciego, ale decyzje podejmuje klub

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Dla Sky Sport wywiadu udzielił były piłkarz i szkoleniowiec Juventusu (obecnie Sampdorii) – Andrea Pirlo. Żywa legenda calcio wypowiedziała się m.in. na temat oczekiwań przedsezonowych swojej Sampdorii oraz sporu pomiędzy Bonuccim, a Starą Damą:

“Z pewnością nie startujemy w gronie faworytów. Jesteśmy drużyną w budowie, to młody zespół, który dopiero zaczął. Jesteśmy Sampdorią, każdemu damy w kość i zagramy najlepiej jak umiemy, żeby zajść jak najwyżej. Ale nie chcemy dawać ludziom bezużytecznych nadziei. Wiemy, że potrzebujemy czasu. Możemy rozegrać dobry sezon”.

“To moje trzecie doświadczenie trenerskie po Juventusie. Czegoś się nauczyłem, zdobyłem trochę doświadczenia. Teraz jestem w Sampdorii z nadzieją na dobry sezon”.

Następnie Pirlo poruszył kwestię różnic jakie pojawiły się od czasu trenowania Juventusu:

“Czy się coś zmieniło? Nie, to było moje pierwsze doświadczenie znikąd. Turcja była ważnym i pozytywnym punktem, dała mi możliwość doświadczenia wielu rzeczy i odpowiedniego rozwoju. Próbuję tego ponownie w Sampdorii, próbującej grać proaktywną piłkę nożną, tak jak próbowałem to robić w moim pierwszym roku w Juventusie. Mentalność i chęć gry w piłkę się nie zmieniają”.

Na koniec szkoleniowiec Sampdorii wypowiedział się na temat sytuacji Bonucciego:

“Przykro mi z tego powodu, bo był moim kolegą z boiska, byłem też jego trenerem i wiem, jak bardzo chce grać dla Juve. Jestem tym zaskoczony, ale myślę, że między nimi [klub-piłkarz] już coś było dogadywane, może rozmawiali już pod koniec sezonu, ale nie wiem. Przykro mi z powodu Bonucciego, ale decyzje podejmuje klub”.