A co mnie to obchodzi?
A co mnie to obchodzi?
Ogłoszony w piątek wyrok w sprawie Calciopoli wzburzył jednych i zadowolił drugich. Do tych niezadowolonych należą oczywiście zamieszane w aferę kluby. I tak, Milan narzeka, Lazio i Fiorentina płaczą, Juventus rozpacza. Paolo Bonaiuti (pro Berlusconi) mówi o wyroku politycznym. Minister Mastella twierdzi, iż sędziowie byli pod presją, eksperci od prawa znaleźli błąd dzięki któremu Milan będzie mógł zagrać w Pucharze UEFA…a on? Prezydent CAF Cesare Ruperto, ten, który wydał wyrok, skwitował to jednym zdaniem: ” A mnie co to obchodzi? ”
Niektórzy twierdzą , że wyrok jest “skandaliczny”, że został faworyzowany Milan i, że najgorzej na tym wyjdą kibice….a on znowu swoje: ” Przepraszam, a co mnie to obchodzi?”
Chyba jednak prezdenta CAF cokolwiek ta sprawa powinna obchodzić, jako, że to właśnie on wydał taki a nie inny wyrok. Wyrok, który według Alberto Antinori mógłby zostać anulowany gdyż zostały pogwałcone prawa Konstytucji Włoskiej a także Statutu FIGC.
To co rzuca się najbardziej w oczy to trzy bardzo istotne rzeczy:
1. pośpiech w jakim został przeprowadzony cały proces (ze względu na terminy zapisów do pucharów), który uniemożliwił organizację obrony.
2. odrzucenie dowodów i świadków obrony
3. żądania kar prokuratora zanim zostali wysłuchani oskarżeni i obrona.
Prawo do obrony zostało pogwałcone nie tylko według artykułu 111 Konstytucji ale także według artykułu 30 comma 2 Statutu FIGC , który mówi: “Reguły dotyczące przepisów Kodeksu sportowego muszą zagwarantować prawo do obrony.”
Dalej, według tego samego Statutu, art. 37 comma 5 i 6, lista świadków obrony może zostać skrócona ale nie może być usunięta, a Prokurator (comma 9) musi wysunąć żądania dotyczące kar na koniec rozprawy sądowej.
Powiecie, jaką znowu obronę mamy organizować, jakie dowody zbierać skoro wszystko już było ukartowane wcześniej!
Trochę racji macie. Kiedy Ruperto ironicznie zapytał: “Powiedzcie nam jakie są te wyroki skoro już są napisane. Powiedzcie nam też gdzie są, to pójdziemy je też poczytać!” – odpowiedź dostał kiedy Gazzetta Dello Sport opublikowała wyrok znacznie wcześniej niż to zrobił sąd. Ruperto nie potrafił nawet zagwarantować tajności wyroku.
Biorąc więc pod uwagę punkty: 1, 2 i 3 nie wiem jak TAR mógłby potwierdzić wyrok wydany przez CAF. Nie tylko powinien zostać anulowany wyrok ale FIGC może również zapłacić ogromne odszkodowanie.
Dlatego, też na apelacji Trybunał sportowy powinien wziąć pod uwagę wszystko to co ominięto w procesie pierwszego stopnia i w konsekwencji obniżyć drastycznie kary.
Tymczasem adwokat Giuseppe Benedetto, Sędzia Federalny dla sektoru młodych oświadczył Guido Rossiemu, iż podaje się do dymisji: “Metody używane podczas procesu wywołują u mnie sprzeciw, gdyż prawo mówi co innego! Znajdźcie sobie innego sędziego!”
więc to tak
Jeden wielki przekęt!!! :/:/:/
Ciekawe... Czyli teraz okazuje się, że nie wszystko było przeprowadzone zgodnie z przepisami, i może to nas w małym stopniu uratować...
:/
Interesujacy artykul, jesli to wszystko co przeczytalem to prawda to caly ten proces to jakas farsa i tyle. Nie wiem, moze prawnicy Juve powinni sie do FIFA odwolac, tylko czy beda chcieli, jak mozna przeprowadzic proces majacy na celu wyegzekwowanie sprawiedliwosci w tak niesprawiedliwy sposob?
Teraz jak już po wyroku ukazuje się cała masa zeznań obciążających klub który wyszedł z Calciopoli tak naprawdę bez szwanku - Milan... Ciekaw jestem czy jeśli rossoneri się odwołają, to sąd apelacyjny weźmie to i owo pod uwagę i zwiększy im karę? A może będą wiedzieli że to może im zaszkodzić i się nie odwołają? Napięcie jest chyba jeszcze większe niż przed ogłaszaniem pierwszego wyroku...
jeden wielki cyrk !
A to bardzo interesujące... Daje do myślenia...
Interesujące. Co z tego jednak, skoro ktoś musi ponieść konsekwencje i wypić piwo naważone przez te wszystkie lata. Padło na Juve. Kibice domagają się sprawiedliwości, a wszyscy ci którzy złorzeczą Juve są bardzo usatysfakcjonowani. Myślicie, że ilu ich jest? Setki tysięcy. Setki tysięcy wdziecznych Ruperto tłumoków. A on pokazuje siebie ze strony kogoś stanowczego, kogoś kto uleczył włoski futbol. To zenujące, ale skuteczne. Nie wierze juz w cokolwiek. Niech Juventus planuje swoje działania tak, by jak najlepiej odnaleźć cię w Serie B i szybko powrócić do A. Pokazac wszystkim, jak fantastycznym klubem jest i bedzie. Forza!