#FINOALLAFINE

Transferowa posucha

Politykę transferową Juventusu można określić raczej jako chłodną i mocno wyważoną niż szaleńczą i ukierunkowaną na rynkowy TOP nazwisk. Jednak na miesiąc przed startem nowego sezonu spoglądam w kierunku Turynu i takiej posuchy w ruchach kadrowych nie było już dawno.

Rynek transferowy wyhamował ogólnie wszędzie. Padło kilka większych sum, ale jako tako, póki co, wiele się nie dzieje. Sytuacja o tyle dziwna, że nie tak dawno mieliśmy intensywny turniej w Europie, kopali też Ameryce. I niewiele się dzieje. Tymczasem do Turynu wrócił nowy-stary trener i zastanawiam się czy w klubie na prawdę aż tak brakuje gotówki, bo jeśli spojrzeć na pierwszy skład to byłoby co wzmacniać.

Wciąż nie mogę odżałować odpuszczenia kontraktu Donnarummy. Co prawda wszelkie doniesienia o jego możliwym przyjściu nigdy oficjalnie nie zostały potwierdzone przez żadną ze stron, nie mniej jednak jeśli istniała jakaś szansa na jego zatrudnienie, to po tym co pokazał na Euro… Facet ma 22 lata, umiejętności level master a i mental odpowiedni. Tek mnie nie przekonuje od pierwszego dnia pobytu w Turynie. W kilku meczach ratował skórę Juventusowi, pamiętam o tym. Ale Gigio był za darmo, Wojtek by sobie coś ogarnął, jakby nie było jakąś renomę ma. A tak znów rozsądek wziął górę. Czuję się trochę tak jakbym zamiast wypasionego zegarka elektronicznego na komunię dostał ten cukierkowy na gumkach…

W obronie jest wesoło. Mamy na prawej Cuadrado ale nie daję głowy, że powtórzy taki sezon jaki miał teraz, wieku nie oszuka. A w kolejce po nim nie ma nikogo. Ani sprowadzonej konkurencji, ani zawodnika do gry – przecież Juana można przesunąć do przodu. Po drugiej stronie Alex Sandro ma już syndrom wyjadacza. Więcej kalkuluje, gra asekuracyjnie, wybiera raczej bezpieczne opcje. Nie szarżuje, nie drybluje, nie jest już taki przebojowy jak kiedyś. I też za jego plecami nie wiadomo w końcu: Frabotta czy Pellegrini. A jakoś mam przekonanie, że niemal każdy z nas do tej dwójki nie ma zaufania. No, chyba że Allegri będzie tam stawiał na Bernę. Mamy na środku de Ligta i tu trzeba się zatrzymać i zastanowić co dalej. Jest Chiellini i Bonucci którzy pokazali że mają wiele do zaoferowania w duecie i mam takie wrażenie, że oddzielnie każdy z nich nie prezentuje tego co w dwójkę. To już problem Allegriego jak tą trójką zarządzać. Do sprzedania idzie Demiral bo na nim można zarobić. Wspomniane 40 milionów euro pokryje koszta Locatellego, więc póki co bilans wyniesie zero. Jeśli tak będzie, nie rozumiem takiego zachowawczego podejścia do transferów. Koniec końców w razie kontuzji zostaniemy z Ruganim, któremu też nie ufamy.

Drugą linię bym zostawił, naprawdę. Tam jest bogato, są opcje, to idzie poskładać. Jeśli dojdzie Locatelli, będzie wręcz gęsto i niektórzy, jak na przykład Ramsey, mogą nie podnieść się z ławki. Nie wiem co z napastnikiem. Morata to Morata, taki dobry kandydat na szwagra. Stara się, grzeczny i ułożony chłopak, uśmiechnięty i zawsze dzień dobry mówi, ale jak się zaklinuje… Z drugiej strony ma technikę, jest szybki, w Turynie czuje się dobrze. Ale głowa słaba. Mam wrażenie, że stać go na +20 goli w lidze. Ale czemu to się nie dzieje? Skoro McKennie ma zdobyć 10 bramek w sezonie to Alvaro powinien, i jest w stanie, zdobyć 30. Sezon się jeszcze nie zaczął a mam wrażenie, że do tych dwudziestu nie dobije.

Biorąc za charakterystykę oszczędność, zestawiając ją jednak z wymogami i chęcią wygrywania, Juventus powinien wzmocnić skład. Kilka pozycji nie ma wartościowych zmienników, a to zamyka rywalizację. Jedna jedenastka sezonu nie ugra. Nie wiem jakie kontakty ma Cherubini, jakie wymogi i plany ma Allegri i też nie będę sypał nazwiskami jakie bym widział w Turynie. Ale nie bądźmy tak zakochani w Mister Allegrim, że odpuszczamy transfery, kiedy klub potrzebuje 3 – 4 piłkarzy, którzy będą pukać do pierwszego składu i budować konkurencję kolegom. Na co czekamy? Ejże, panowie w Turynie, do roboty. Sierpień za pasem, a tak naprawdę to nawet  i Locatellego na dzień dzisiejszy nie mamy…

Autor: Grzegorz Zuber

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Paradoksalnie może to bedzie jedno z lepszych okienek, niech posprzątają przede wszystkim a za rok/dwa wyjdzie nam to na dobre.

tOmek8820
2 lat temu

Dziwny jest dla mnie ten brak wiary w Locatelliego. Ciągłe "nie ogarnie pomocy" "nie jest TOP-em" bla bla bla...sami eksperci, ale nikt jakoś nie zaproponował realnej alternatywy 🤦 Transfer Chiesy tu nikogo niczego nie nauczył.
Dawać już tego Loce i jedziemy. FJ!!!

2 lat temu

Nie bardzo zaczaiłem tego że w drugiej linii gęsto. Gęsto, może i tak, ale czy jest w czym wybierać? Locatelli fajny wybór i super jeśli uda się go złapać, Rabiot daje radę, Ramsey do odstrzału, Amerykaniec spoko jak Rabiot ale gdzie są Ci prawdziwi rozgrywający. Samym Locatellim (przypomina nam że o ile go będziemy mieli) nie ogarniemy sezonu, a przy często zachowawczej grze Maxia może być tak, że znowu gra na 2-0 i na drugą połowę może a przełączyć na Stal-Podbeskidzie bo będzie ciekawiej. Ataku bym się nie czepial. Cris jest jaki jest ale Allegri nie będzie się z nim pie...dolił, wiec swoje będzie robil.. Dybała musi wrócić do formy i szwagier Morąga coś dorzuci. Mam ogromny niedosyt w trakcie mercato i obym się mylił że transfery raczej nie nastąpią.

nedved
2 lat temu

"artykuł" nihil novi, oby się karuzela trochę rozkręciła, nudy na razie