#FINOALLAFINE

Podsumowanie sezonu (8): Rabiot

Jeszcze na początku roku sporo mówiło się o tym, że Rabiot to jeden z pierwszych (obok Ramseya) zawodników do odstrzału w letnim okienku transferowym Juventusu. Oliwy do ognia dolewała Veronique Rabiot, a więc matka i agentka Adriena, która nawiązała kontakt z Barceloną i sondowała możliwość transferu. Tym czasem Francuz z meczu na mecz pokazywał się z coraz lepszej strony, ostatecznie w opinii wielu pozostawiając dobre wrażenie. Kwestią sporną pozostaje, czy na tle kiepskiego środka pola Bianconerich jest to jakieś osiągnięcie. Jednocześnie zawodnik jest stałym elementem układanki reprezentacji Francji, której selekcjonerem jest Didier Deschamps, a więc trener bardzo ceniony przez wielu kibiców Starej Damy.
Jakie jest Wasze zdanie na temat Adriena? Zapraszamy do ósmej części podsumowania sezonu!

Adrien Rabiot

Środkowy pomocnik / 3253 minut / 47 meczów (34) / 5 goli / 3 asysty

Francuz był naszym 4 zawodnikiem tego sezonu jeśli chodzi o ilość minut spędzonych na boisku, po Danilo, CR7 i Wojciechu Szczęsnym. Etatowy „żołnierz” Andrei Pirlo, o którym często mówił, że nie jest do końca świadomy swojego ogromnego potencjału, że ma wszystko aby wejść na najwyższy poziom. Krótko mówiąc, że Francuz w jego przekonaniu jest na być może długiej, ale prostej drodze do wejścia w poczet „Wielkich Mistrzów”. Śledząc na bieżąco fora, grupy i komentarze pod newsami, dobrze wiem, iż urodzony w Saint-Maurice piłkarz, ma wielu antagonistów wśród tifosich Juve. Po części sam sobie zapracował na te negatywne opinie, ale postawię tezę i będę jej bronił, że runda wiosenna była naprawdę dobra w jego wykonaniu.

Jednakże jeśli weźmiemy pod uwagę liczby jakie wykręcił Francuz w swoim drugim roku w stolicy Piemontu, to nie sposób twierdzić, iż był to słaby sezon w jego wykonaniu. W rozgrywkach 2019/20 pod wodzą Mauricio Sarriego, Rabiot odnotował 37 spotkań z 1 golem i 1 asystą. Tę kampanię zakończył z 4-krotnie większym dorobkiem w klasyfikacji kanadyjskiej. A miejmy na uwadze, iż jest to pomocnik mający więcej defensywnych niż ofensywnych zadań. A przynajmniej tak go wszyscy kojarzymy – i może to błąd?

Ciekawostka: Adrien Rabiot był w zeszłym sezonie drugim najlepszym zawodnikiem Juve, jeżeli chodzi o odzyskiwanie piłki. W odbiorach i przechwytach na 90 minut ustępował jedynie Bentancurowi.

W mojej ocenie Adrien Rabiot to pomocnik z pozycji nr „8”, najbliżej pasujący do charakterystyki box-to-box, a więc „centrocampista”, który jest aktywny dla drużyny w każdej fazie budowania akcji, a także gry defensywnej. Taki, który potrafi czysto odebrać piłkę, dzięki swoim warunkom fizycznym lub skoczności (albo obu tym cechom) wygrywa wiele główek w środku pola, a także uderzy spoza 16-ki, rozrzuci akcję do boku nie zwalniając jej tempa, czy weźmie udział w grze kombinacyjnej z ofensywnymi piłkarzami. A takie atuty w pełnej krasie Rabiot zaczął pokazywać w końcówce sezonu, popierając to zagraniami, które wpisywały go do protokołu meczowego – gol zza pola karnego i zagranie głową przy bramce CR7 z Sassuolo (nie zostało to zaliczone jako asysta Francuza, pewnie ze względu na długie prowadzenie piłki przez CR7). Na plus również zapisać trzeba przytomne wykończenie sam na sam ze Skorupskim, po fenomenalnej wymianie piłki z klepki w trójkącie Kulusevski– Dybala – Chiesa. Ponadto Francuz jest piłkarzem, który nie boi się wejść w drybling z rywalem. Warto również mieć w swoim składzie lewonożnego gracza do drugiej linii.

Pierwszy sezon w Turynie pod wodzą Mauricio Sarriego nie był udany dla francuskiego pomocnika. Maurizio bardzo często rotował linią pomocy co nie sprzyjało w ustabilizowaniu formy Rabiota. Andrea Pirlo również długo broczył w taktycznym chaosie, szukając rozwiązań. Lecz w minionej kampanii Adrien Rabiot był jego najczęstszym wyborem do drugiej linii i rozegrał mnóstwo spotkań. Szczególnie w drugiej części sezonu, kiedy to od 6 lutego zaliczył 17 meczów po 90 minut na 22 możliwe.

W mojej ocenie Rabiot był naszym najlepszym środkowym pomocnikiem w sezonie 2020/21. Wykręcił niezłe liczby, dobrą dyspozycję pokazując szczególnie w maju (2 gole i asysta). Powołanie do arcykonkurencyjnej reprezentacji Francji i granie tam w podstawowym składzie, jest dowodem na to, iż mamy do czynienia z graczem o olbrzymich umiejętnościach. Jestem przekonany, iż Max Allegri wydobędzie z Rabiota jeszcze więcej!

Ocena LGDS: 5,9
Moja ocena: 7,0

Autor: Łukasz Faliszewski

Zobacz także:

Podsumowanie sezonu (1): De Sciglio i Costa
Podsumowanie sezonu (2): Dragusin i Frabotta
Podsumowanie sezonu (3): zawodnicy u-23
Artykuł: Czy talenty z U23 zasilą pierwszy zespół Juventusu?
Podsumowanie sezonu (4): Pinsoglio i Bernardeschi
Podsumowanie sezonu (5): Arthur
Podsumowanie sezonu (6): Dybala

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Nie był to dla niego sezon marzeń, ale uważam, że trzeba wykrzesać z niego jak najwięcej. Świetne warunki fizyczne i naprawdę dobra technika przy tych warunkach, do tego 26 lat to nie za dużo. Poza tym jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Francji, czyli jednej z najbardziej konkurencyjnych drużyn na świecie i dlaczego miałby tam grać tak dobrze a u nas słabo? Ale ja nie jestem trenerem Juve i chciałbym poznać zdanie Maxa na jego temat.

Daesu
2 lat temu

Adrien Rabiot zagrał niezły sezon, choć czasami sprawiał wrażenie, że nie wie do końca co ma robić, ale to zapewne wina taktycznej hybrydy trenera Pirlo, bo przecież w reprezentacji Francji wygląda całkiem dobrze. Nie gra w niej za ładne oczy. Szczerze? To jest jeden z tych piłkarzy, których postawy jestem cholernie ciekaw pod wodzą Maxa. Francuz ma potencjał i u Allegri'ego może wejść na wyższy poziom.