Juventus sięgnie po jeszcze jednego zawodnika Lille?
W ostatnich dniach Juventus potwierdził pozyskanie Timothy’ego Weaha z Lille. Włoskie media informują, że transakcja ta może nie być ostatnią między tymi klubami, a na celowniku Starej Damy znajduje się kolejny piłkarz francuskiej ekipy.
Zgodnie z doniesieniami Nicoli Balice Bianconeri są gotowi wysłuchać ofert za wielu swoich zawodników, w tym za Dusana Vlahovicia. Serbski napastnik jest jednym z graczy, za którego turyńczycy mogą uzyskać sporą sumę, a zainteresowanie jego usługami sygnalizowały między innymi kluby Premier League.
Gdyby sprzedaż napastnika doszła do skutku, potrzebny byłby jednak jego następca. Właśnie w tym kontekście źródło podaje nazwisko Jonathana Davida. Kanadyjski snajper Lille ma 23 lata, a w ostatnim sezonie zdobył dla swojej drużyny 26 goli w 40 spotkaniach. Jednocześnie należy zaznaczyć, że jego zakup nie byłby tani – obecni pracodawcy mogą zażądać za jego kartę zawodniczą minimum 40 milionów euro, a jego sytuację obserwują także ekipy z Wysp Brytyjskich.
W artykule czytamy ponadto, że włodarze ze stolicy Piemontu traktują zawodnika z Ameryki Północnej jako jedną z dostępnych opcji. Poza nim na radarze Juve jest także Rasmus Hojlund z Atalanty.
Kontrakt Jonathana Davida z Lille wygasa w czerwcu 2025 roku. Wcześniej napastnik występował w belgijskim KAA Gent.
Jonathan David to kanadyjski David Trezeguet. Nawet pierwszego nazwisko pokrywa się z drugiego imieniem idealnie.
Hojlund 32 spotkania i 9 bramek w Atalancie , pokazuje to skalę jego talentu. Skoro taki as zastąpił Ilicic'a, to nic dziwnego, że drużyna gra, jak gra. Nikt go nie sprzeda za mniej niż 40 mln, tym bardziej, że przyszedł za 15-20. Co tu porównywać Davida ze swoimi statystykami, za tą cenę, do Hojlunda ?
Po co ściągać kogokolwiek do ataku jak z tym trenerem i tak będziemy się cały czas bronić i czasem coś wpadnie na farcie
To bardzo ciekawy piłkarz! Też nie wiem czy nie jest bardzo popularny na rynku transferowym bo wiele klubów obserwuje jego poczynania. Myślę, że zarówno Hojlund jak i David to fajne alternatywy dla Vlahovicia. Zaletą Duńczyka jest znajomość ligi włoskiej. Zarówno jeden jak i drugi byliby też tańsi dla klubu. Vlahović nie robi u nas, aż tak znaczącej różnicy, ze względu na tą "gowno-pilke" jaką prezentujemy. Wyobrażam sobie, że w Monachium ten chłopak robi dużą karierę, zaś w Chelsea skończy jak wszyscy inni.