Allegri wyprowadzony z równowagi w pomeczowym wywiadzie. “Nie mów mi jak mam wykonywać swoją pracę”
Max Allegri stracił panowanie nad sobą podczas rozmowy z dziennikarzem Sky Sport Italia po tym, jak Juventus zremisował 0:0 z Genoą. Bianconeri udali się na treningowe odosobnienie, aby przygotować się do tego meczu, mając nadzieję, że odłożą na bok problemy, które były widoczne w ostatnich kilku meczach. Nie było jednak widać znacznej poprawy, pomimo tego, że Samuel Iling-Junior i Moise Kean trafili w słupek, to mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
“W pierwszej połowie było trochę napięcia ze względu na wagę meczu, potrzebę zwycięstwa, więc byliśmy trochę zablokowani. Druga połowa była lepsza, mieliśmy kilka dobrych okazji, nie pozwoliliśmy Genoi na żadne strzały na bramkę, więc musimy wyciągnąć pozytywy z tego występu” – powiedział Allegri w wywiadzie dla Sky Sport Italia. “To trudny moment, ale postawa zespołu była lepsza niż w ostatnich meczach” – dodał trener.
Juve wygrało tylko jeden z ostatnich ośmiu meczów Serie A, zdobywając łącznie siedem punktów:
“To nie może powodować napięcia, tylko poczucie odpowiedzialności, ponieważ musimy zasłużyć na miejsce w Lidze Mistrzów i jeśli się nie mylę, potrzebujemy 11 punktów z dziewięciu meczów, aby to ustanowić. Musimy nadal wierzyć w to, co robimy” – oznajmił Allegri.
Allegri krzyczał nawet w pierwszej połowie na Federico Chiesę i Filipa Kosticia, którzy ostatecznie zostali zmienieni:
“Proszę ich, podobnie jak innych, o dobry występ. Kean jest lepszy w grze między liniami, ale w tym momencie Chiesa i Kostić byli trochę zmęczeni, więc potrzebowaliśmy tych cech. Wszystko jest możliwe, ale problem polega na tym, że musimy osiągać wyniki. Mamy cel do osiągnięcia, powrót do Ligi Mistrzów i musimy go osiągnąć. W tej chwili walczymy i musimy unikać dalszego zamieszania”.
Allegri zdenerwował się przed kamerą, kiedy był dalej naciskany na fakt, że odmawia zmiany systemu 3-5-2 i wykorzystuje Chiesę – skrzydłowego – jako prowizorycznego napastnika:
“Jesteśmy trzeci w tabeli. Czy ty wiesz jak być trenerem? Nie wiem, jak być dziennikarzem. Nie podążam za tym, co mówi opinia publiczna, robię to, co jest dobre dla drużyny. Nie mam odwagi mówić dziennikarzowi, jak ma wykonywać swoją pracę. Więc nie mów mi, jak mam wykonywać swoją” – odpowiedział rozdrażniony trener.
“Jak zdobyliśmy 46 punktów w pierwszych 19 kolejkach? Odpowiedź jest taka sama. Jeśli zadasz mi bardziej inteligentne pytanie, udzielę bardziej inteligentnej odpowiedzi. Ponieważ jestem trenerem, który pracuje dla Juventusu, mam cel do osiągnięcia. Jestem rozczarowany, że wyniki nie przychodzą w tej chwili, każdy popełnia błędy, ale dokonuję wyborów dla dobra drużyny. Nigdy nie kierowałem się nastrojami opinii publicznej. Waszym zadaniem jest zadawanie mi pytań. Są ci, którzy rozumieją i ci, którzy nie rozumieją. Nie wiem, czy ta drużyna stanie się słabsza z większą liczbą napastników. Wiem tylko, że moją rolą jest wprowadzenie jej do pierwszej czwórki i jesteśmy na dobrej drodze do tego. Może się mylę nie używając trzech napastników, a może mam rację. Jestem zadowolony z tego, co chłopcy dzisiaj zrobili i jest to dobry punkt wyjścia na następne dziewięć meczów” – dodał Allegri.
W końcówce meczu Vlahović otrzymał czerwoną kartkę i musiał zejść z boiska. Serbski piłkarz dopiero był zawieszony za żółte kartki i teraz znów nie będzie mógł zagrać przynajmniej w następnym meczu z Lazio, w którym również zabraknie kontuzjowanego Arkadiusza Milika. Jak trener zareagował na to?
“Vlahović niestety popełnił błąd i zostanie ukarany grzywną. Nic mu nie powiedziałem” – zakończył Allegri.
Sprawa dla większości kibiców jest dość banalna. Zespół z miesiąca na miesiąc gra coraz gorzej, w stosunku do poprzendiego sezonu jest regres jeśli chodzi o styl i pomysł na grę. Chiesa jest marnowany, Illing jest marnowany, Locatelli stoi w miejscu, tatyka dalej opiera się na trzech stoperach i każdy mocniejszy zespół to rozbraja. Vlahović jest marnowany i tylko jego samozaparcie daje mu jakiekolwiek liczby na boisku. Żaden zawodnik o umiejętnościach powyżej średniej nie będzie chciał graćw zespole, który się męczy gdy jest przy piłce. Albo odejdzie Allegri, albo zespół straci najlepszych zawodników i budowanie trzeba będzie zacząć od zera, nie wiaodmo tylko za ile lat...
To jak tu niby piszesz, skoro masz zablokowane? Kolejne konto stworzyłeś, czy jak?
tak to tu dziala, musisz znosic <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>i i ich obrazanie bo jak ich zaorasz to ty ponosisz kare xD administracja to dzieci robiace to pro bono wiec jest jak jest, niestety.
Ciekawe kto go zatrudni po przygodzie z nami 😀
Getafe?
Już jesteśmy na końcówce tego raczyska które rozrosło się na Juve. Jesteśmy w przeddzień budowania nowego Juve.
Allegri był mentalnie od początku drugiej przygody u nas jest poza Juve, czysty szkodnik, cyniczny wyjadacz naszej wątroby.
Są na świecie prawdziwi Juventino, którzy rozumieją że ten nowotwór trzeba wyciąć i dopiero rozpoczniemy odbudowę.
Ten skład będzie potrzebował przede wszystkim doświadczonych piłkarzy z metalem zwycięscy. Młodzi piłkarze, prowadzeni przez trenera o takiej pewności siebie jak Allegri nigdy nie przeskoczą pewnego poziomu. Di Maria był jaki był ale w poprzedni sezonie brał grę na siebie w kryzysowych momentach. Teraz w juve nie ma takiego zawodnika i zespół chyba nawet za bardzo nie chce grać w piłkę.
jedyna nadzieja to ze Giuntoli ma rozum i nie pozwoli na kolejny taki sezon z kolei. w zarzadzie nie ma juz nikogo z poprzedniej kadencji kto moglby poklepywac po pleckach Maxa tak jak on klepie pilkarzy i trzeba w tym upatrywac szansy.
co z tego ze Giuntoli bedzie sprowadzal dobrych zawodnikow skoro Max ich bedzie kastrowal i klepal swoje 352 bo tak.
Max bez doswiadczonych zawodnikow nie jest w stanie "zamurowac" odpowiednio bramki a i tez bez tego doswiadczenia nie wpada tyle z przypadku ile by chcial wiec mamy konflikt interesow bo klub chce budowac na mlodych a Max grac umie tylko w starych.
Błagam zwolnicie go bo nie będzie TOP4, obojętnie kto niech dogra te 9 kolejek, może być Grosso, może być Vucinic, moze być pan spod Żabki tylko nie Allegri.
Całe szczęście, fart, że Napoli się zesrało-przez długi czas statsy najlepsze w lidze-największe posiadanie, najwiecej celnych podań, najwięcej strzałów na bramkę...kvara najwięcej strzałów na bramkę ze wszytskich...tylko piłka nie chciała wspadać. Teraz po perturbacjach trochę to wszystko siadło, ale fakt jest faktem, że to tylko i wyłącznie fart, że Napoli z tym składem, z tymi piłkarzami jest tak nisko w tabeli, to samo Roma-fart, że tak długo trenował ich Siwy Zgred. Teraz grają, ładnie punktują...My równia pochyła. Nie wiem co myśleć. Na pewno trzeba wzmocnień i nowego trenera.
Chociaż czy łatwy terminarz, czy trudny i tak ten grzyb
Ja już w Ligę Mistrzów nie wierzę, wszyscy za plecami wygrywają, a te patałachy z Turynu nie!!! Zostało osiem punktów nad piątym miejscem, 9 kolejek i trudny terminarz - POWODZENIA 🤣🤣🤣
Jak będzie awans do LM- zostawić
Brak awansu- zwolnić
PROSTE
Chłop gada o wadze meczu jakbyśmy grali z jakimś Realem czy ManCity, a to tylko 12 drużyna Serie A. Przecież to jest jakaś parodia i nie dziwię się, że zawodnicy nie umierają na boisku za ten trykot skoro takie bzdury wygaduje "trenejro"
Podobało mi się to, że Juve nie zwalniało trenerów w trakcie sezonu, tylko spokojnie między rozgrywkami. Ale jeśli ten partacz zostanie to możemy nie awansować do LM i będziemy musieli sprzedawać a trenować to przyjdzie ale chyba Italiano.