Gatti: Ważne zwycięstwo, teraz czeka nas walka o życie
Juventus pokonał wczoraj Fiorentinę dzięki bramce Federico Gattiego. Obrońca po meczu podkreślał, jak ważny dla drużyny jest powrót do zwyciężania.
“To niesamowicie ważne zwycięstwo. Mamy za sobą dwa niezwykle trudne miesiące, dzisiejsza wygrana i ta wtorkowa dają nam dużo w kwestii morale. Przed nami półtora-dwa miesiące kiedy będziemy naprawdę dużo grać i będziemy grać o życie, musimy być na to gotowi. Myślimy jednak mecz po meczu“.
Piłkarz z rocznika 1998 kontynuował: “Dziś wieczór kierował nami ten sam duch, co we wtorek. Ten duch sprawia, że walczymy dla naszych kolegów, posuwamy się po centymetrze do przodu, wszyscy, począwszy od naszych napastników, Dušana i Federico, którzy wykonują imponującą pracę i bardzo nam pomagają. Walczymy o każdą piłkę, jesteśmy wówczas zespołem, z którym ciężko się gra“. Vlahović dwukrotnie trafił wczoraj do siatki swojej eks-drużyny, obie bramki zostały jednak anulowane: “To napastnik, to jasne że chce strzelać gole w każdym meczu. Ta mentalność to jego siła i mamy nadzieję, że zachowa ją na jeszcze ważniejsze starcia“. Zapytany o swoją bramkę, Gatti żartuje: “Jasne, ćwiczyliśmy to dziś rano. Żarty na bok – od czasu do czasu odrobina szczęścia jest potrzebna. Przykro mi z punktu widzenia Bremera, który doszedł do tej piłki, ale byłem we właściwym miejscu i czasie. Wcześniej zmarnowałem dobrą sytuację, dobrze więc że tak to się skończyło, to było naprawdę ważne zwycięstwo“.
Obrońca dodał po meczu jeszcze kilka słów od siebie na Instagramie: “Los bywa dziwny, tak to już jest. Bramka przeciwko Twojej ukochanej drużynie. Tego gola dedykuję Ci, przyjacielu, od kiedy odszedłeś nie ma dnia, bym o Tobie nie myślał” – napisał Gatti, zwracając się do Marco Pezzatiego, kolegi z zespołu Verbania, który niedawno zginął w wieku 31 lat w wypadku samochodowym.
