Podsumowanie sezonu (10): Bentancur
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland
Zaledwie 23-letni Urugwajczyk rozegrał w Juventusie już cztery sezony. Mimo zmiany trenerów każdy kolejny rok w Turynie to więcej spotkań (27 – 40 – 43 – 45) i minut (947 – 2724 – 3095 – 3185) spędzonych na boisku. Wielu widzi w nim przyszłą gwiazdę środka pola Starej Damy, jednak bardzo często postrzegany jest przez pryzmat pojedynczych błędów. Być może Bentancur nigdy nie będzie wybitnym rozgrywającym, ale nie ma wątpliwości, że posiada wszystkie cechy, dzięki którym już niedługo może być ważnym elementem każdej pomocy świata. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, a tym czasem zapraszamy na dziesiątą część podsumowania sezonu 2020/2021!
Rodrigo Bentancur
Środkowy pomocnik / 3185 minut / 45 meczów (37) / 0 goli / 4 asysty
Urus, który za 2 tygodnie będzie świętował 24 urodziny, w minionym sezonie spuścił z tonu względem rozgrywek 2019/20, które to zakończył z dwukrotnie większą liczbą asyst. Od początku kampanii podlegał rotacji zawodników w drugiej linii. W pierwszych dwóch spotkaniach wchodził na końcówki spotkań, by kolejne 2 mecze rozegrać w pełnym wymiarze czasowym, a następnie znowu oddać pole rywalom z drużyny.
Pełnym zaufaniem Pirlo obdarzył go od Derby della Mola, gdzie zagrał pełne 90 minut i podobnie było w następnych 5 ligowych spotkaniach. Rodrigo odwdzięczył się dobrą grą w odbiorze, agresją w pressingu, a także 2 asystami w spotkaniach z Atalantą (1:1 – przy golu Chiesy) oraz Udinese (4:1 – podanie do Ronaldo). W następnych spotkaniach również rozgrywał dużo minut, albo wychodził w podstawowym składzie, albo też był pierwszym wchodzącym z ławki. Pokazuje to, iż Rodrigo Bentancur jest piłkarzem uniwersalnym, który dobrze wywiązuje się ze swoich zadań grając zarówno obok Rabiota/McKenniego w systemie z dwójką środkowych pomocników, jak i też w tercecie z Arthurem i Ramseyem w 3-4-1-2. W pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Porto Rodrigo zaliczył pewnie swój największy błąd w tym sezonie – zbyt lekko i bojaźliwie podał piłkę w polu karnym do Szczęsnego w drugiej minucie, przy konstruowaniu akcji od własnej bramki, co wykorzystał Taremi strzelając niemal do pustej bramki.
Ciekawostka: Rodrigo Bentancur notował w minionym sezonie średnio 6,75 podań progresywnych (podanie na co najmniej 9 metrów kończące się na połowie rywala) w spotkaniu. Był pod tym względem najlepszy w drużynie.
Dobrą dyspozycję urodzonego w Nueva Helvecia zawodnika – 2 marca ze Spezią kolejną asysta, również przy bramce CR7 – zahamował pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Rodrigo opuścił przez to rewanżowy mecz z Porto w Lidze Mistrzów oraz spotkania ligowe z Lazio i Cagliari (oba wygrane po 3:1). W ostatnim odcinku sezonu Bentancur był podstawowym zawodnikiem linii pomocy, najczęściej grając w towarzystwie Adriena Rabiota. Szczególnie dobrze wypadł w ligowej potyczce przeciwko Napoli (2:1, asysta przy golu Dybali) oraz w finale Coppa Italia z Atalantą, gdzie wraz z Rabiotem i McKenniem zdominowali środek pola.
Bentancur jest zawodnikiem, który dobrze czuje się zarówno na pozycji “6” jak i “8”, który wykonuje mnóstwo czarnej roboty w środku pola. Roboty, która często jest niewidoczna i bywa niedoceniana przez kibiców. Pamiętajmy o tym, że Urugwajczyk jest w dalszym ciągu stosunkowo młodym piłkarzem, który mimo wieku rozegrał już 155 spotkań w biało-czarnej koszulce. Dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi, niezłym podaniem, jest skuteczny w odbiorze i przechwytach. Każda drużyna potrzebuje w środku pola agresywnego piłkarza, który podkręci tempo i nie będzie bał się przerwać akcji rywala faulem taktycznym, by zdusić ją w zarodku.
Rodrigo zebrał przez cały sezon 9 żółtych kartek – najwięcej w drużynie. Dalej przytrafiają mu się błędy w odbiorze i zły timing, przez co wyleciał w majowym meczu z Interem (3:2), w 55 minucie za faul taktyczny. Tym niemniej podobnych zachowań w jego wykonaniu było w minionych rozgrywkach mniej, niż w poprzednich. Wychowanek Boca Juniors dalej ma duże pole do rozwoju w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. W mojej ocenie jednak jest on w drużynie Juve niezbędny i mam nadzieję, iż Allegri będzie na niego stawiał.
Ciekawostka: Rodrigo Bentancur był w minionym sezonie najlepszym zawodnikiem Juve w większości statystyk defensywnych (na 90 min):
Odbiory: najlepszy
Przechwyty: najlepszy
Pressingi: trzeci
Bloki: najlepszy
Zebrane piłki: najlepszy
Wybicia: ósmy (wśród pomocników najlepszy)
Wszystkie plotki o jego odejściu wywołują u mnie reakcje „tylko nie on!”. Podobne odczucia miałem 2 tygodnie temu, gdy pojawiły się informacje o możliwej wymianie Pjanic – Bentancur z Barceloną (z dopłatą blaugrany). Zdaje się, że Mister Allegri podobnie ocenia przydatność Urusa do drużyny, bo wracając do Turynu jednoznacznie dał kres informacjom o jego możliwym odejściu.
Ocena LGDS: 5,93
Moja ocena: 6,5
Autor: Łukasz Faliszewski
Zobacz także:
Podsumowanie sezonu (1): De Sciglio i Costa
Podsumowanie sezonu (2): Dragusin i Frabotta
Podsumowanie sezonu (3): zawodnicy u-23
Artykuł: Czy talenty z U23 zasilą pierwszy zespół Juventusu?
Podsumowanie sezonu (4): Pinsoglio i Bernardeschi
Podsumowanie sezonu (5): Arthur
Podsumowanie sezonu (6): Dybala
Podsumowanie sezonu (7): Demiral
Podsumowanie sezonu (8): Rabiot
Podsumowanie sezonu (9): Bonucci