Podsumowanie sezonu (16): Chiellini
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland
W obliczu odejścia Gianluigiego Buffona, Chiellini zostanie najstarszym zawodnikiem w drużynie. Nestorem, senatorem, symbolem. A także piłkarzem będącym wzorem profesjonalizmu i mentorem dla młodszej części drużyny. Czy będzie wartością dodaną dla drużyny Allegriego w nadchodzącym sezonie? W 16 części podsumowania sezonu przypominamy, jak Chiellini radził sobie w poprzedniej kampanii.
Giorgio Chiellini
Środkowy obrońca / 1786 minut / 25 meczów (22) / 0 goli / 2 asysty
Sezonu 2020/21 popularny King-Kong z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Trapiące go urazy mięśniowe, szczególnie nawracające problemy z łydkami, sprawiły, iż Kielon znaczną część sezonu spędził w gabinetach fizjoterapeutów.
Wyprowadzał nas jako kapitan na pierwsze dwa ligowe starcia z Sampdorią i Romą, w których to tworzył tercet stoperów z Bonuccim i Danilo. Kolejne ligowe starcie, z Crotone Giorgio spędził na ławce rezerwowych – Andrea Pirlo dawał mu odpocząć po meczu reprezentacji (rozegrał pełne spotkanie z Holandią w Lidze Narodów), a także dał szansę na pokazanie się Demiralowi. Chiellini wyszedł w podstawowej jedenastce przeciwko Dynamo Kijów (2:0) w Lidze Mistrzów, jednak musiał opuścić boisko już w 19 minucie, ze względu na kontuzje. Powrócił po 3 tygodniach na kolejne spotkanie Champions League z Ferencvarosem (4:1), gdzie rozegrał pełne 90 minut. Niestety uraz mięśniowy odnowił się i nasz stoper musiał pauzować przez kolejne 2 miesiące.
Ciekawostka: Giorgio Chiellini blokował w zeszłym sezonie średnio 0,94 strzału na mecz – był w tym aspekcie najlepszy w Juventusie.
W styczniu pomny wcześniejszych doświadczeń Pirlo wprowadzał Chielliniego do drużyny stopniowo. Obrońca otrzymał 8 ostatnich minut z Udinese (4:1) zmieniając Bonucciego. Kolejne 2 spotkania Serie A, z Sassuolo i Milanem (oba 3:1) przesiedział na ławce. Wyprowadził drużynę Starej Damy na mecz pucharowy z Genoą, gdzie już w 2 minucie świetnie podłączył się do akcji w środkowej strefie boiska i wykonał kapitalne diagonalne podanie do Kulusevskiego, który wyprowadził nas na prowadzenie.
W kolejnych kilku meczach grał od deski do deski. Przeciwko Interowi (0:2) był chyba jedynym z naszej formacji obronnej, do którego nie można było mieć większych zastrzeżeń. Mam w pamięci jak fenomenalnie wyczyścił wślizgiem na 18 metrze, pędzącego na naszą bramkę Lukaku. Sam Kielon wielokrotnie podkreślał, że uwielbia wymagające pojedynki fizyczne z silnymi napastnikami. Dla niego to swego rodzaju wojna, również na poziomie psychologicznym. 108-krotny reprezentant Włoch grał w meczu o Superpuchar z Napoli, a także w ligowych potyczkach z Bologną, Sampdorią i Romą (wszystkie wygrane po 2:0), oraz w ligowym starciu z Napoli (0:1). W tym ostatnim meczu to właśnie jego faul na Amirze Rrahmanim sprokurował rzut karny, wykorzystany przez Isinge. Kielon mocno popracował w powietrzu ręką, którą po prostu uderzył twarz Kosowianina. Weryfikacja VAR, będąca zmorą dla takich obrońców jak Chiellini, mogła być tylko jedna – 11ka dla Napoli. W tym cyklu spotkań Andrea Pirlo stawiał na 4-kę w obronie, a w parze z Kielonem najwięcej grał Leonardo Bonucci.
Następny miesiąc Chiellini leczył kontuzję łydki opuszczając 4 ligowe mecze z Crotone, Hellasem, Spezią i Lazio. Ponownie pojawił się na boisku przeciwko Cagliari (3:1), gdzie rozegrał 70 minut. 3 tygodnie później w Derby della Mola zaliczył asystę przy bramce CR7, przytomnie przedłużając wrzutkę Bernardeschiego, zagrywając wolejem wzdłuż światła bramki. Kolejne ligowe spotkania, przeciwko Napoli, Genoi i Atalancie nasz kapitan rozegrał w pełnym wymiarze. Ostatnia prosta sezonu to rotacja w linii obronnej stosowana przez Pirlo, której podlegał również sam Chiellini. Na zmianę grał i odpoczywał na ławce.
Po zakończeniu sezonu, jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o powrocie Allegriego, większość mediów donosiła, iż obrońca, który przywdziewał czarno-biały trykot 535 razy, pożegna się z Juventusem i skorzysta z oferty gry w MLS. Tymczasem Max wracając powiedział, iż chce aby kontrakt Chielliniego (ważny do 30.06.2021) został jeszcze o rok przedłużony. W mojej ocenie to dobry ruch. Nasz skład jest dalej przebudowywany, odmładzamy drużynę i warto mieć w odwodzie kogoś takiego jak Chiellini. Obrońcę, który zagra na dobrym poziomie gdy będzie potrzeba, odda na boisku serce, będzie mentalnie spinał szatnie, a także dokładał swoją cegiełkę do wzrostu młodych piłkarzy. Widząc jak Kielon zasuwał w meczu z Turcją na Euro – był w obronie, na rozegraniu, na skrzydle, 20 metrów od bramki rywala, zamykał akcje w polu karnym – na usta cisnęło się jedno słowo – DZIK. I ja tego wiecznie uśmiechniętego dzika chętnie pooglądam jeszcze przez kolejny sezon.
Ocena LGDS: 6,09
Moja ocena: 6,5
Autor: Łukasz Faliszewski
Zobacz także:
Podsumowanie sezonu (1): De Sciglio i Costa
Podsumowanie sezonu (2): Dragusin i Frabotta
Podsumowanie sezonu (3): zawodnicy u-23
Artykuł: Czy talenty z U23 zasilą pierwszy zespół Juventusu?
Podsumowanie sezonu (4): Pinsoglio i Bernardeschi
Podsumowanie sezonu (5): Arthur
Podsumowanie sezonu (6): Dybala
Podsumowanie sezonu (7): Demiral
Podsumowanie sezonu (8): Rabiot
Podsumowanie sezonu (9): Bonucci
Podsumowanie sezonu (10): Bentancur
Podsumowanie sezonu (11): Ramsey
Podsumowanie sezonu (12): Alex Sandro
Podsumowanie sezonu (13): Danilo
Podsumowanie sezonu (14): Morata
Podsumowanie sezonu (15): Kulusevski