Podsumowanie sezonu 2022/2023 w wykonaniu Juventusu: Matias Soule

Matias Soule Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

O ogromnym talencie Argentyńczyka słyszymy od co najmniej 2020 roku. Myślę zatem, że nadchodzi czas aby jego kariera nabrała rozpędu. W minionej kampanii mieliśmy małe preludium w wykonaniu Matiasa, który dostał trochę minut i w kilku spotkaniach zaprezentował się nieźle. Jednocześnie zapamiętałem go również z braku chłodnej głowy pod bramką. Jeśli weźmie się pod uwagę sytuacje, które miał, jego dorobek powinien liczyć trzy lub cztery trafienia.

Statystyki Matiasa Soule w kampanii 2022/23:

Mecze: 19, Minuty: 537, Gole: 1, Asysty: 0, Kartki żółte/czerwone: 0/0

Mogliśmy go oglądać już w pierwszej kolejce przeciwko Sassuolo (3:0), gdy zmienił Westona McKenniego. Potem było kilka minut z Salernitaną (2:2), Monzą (0:1) oraz Milanem (0:1). Trudno coś pokazać na boisku w tak krótkim czasie, ale wejścia Soule z ławki były zdecydowanie mniej energetyczne niż Ilinga-Juniora. Grał bardziej zachowawczo, z mniejszą odwagą, jakby bojąc się, że jeden mały błąd pogrzebie jego szanse na kolejne występy.

Matias mógł także zebrać doświadczenie w Lidze Mistrzów, bo Allegri wpuszczał go na ostatnie fragmenty przeciwko Maccabi (0:2) i Benfice (3:4). Po meczu z drużyną z Izraela miałem przyjemność zastępować Zalewa w „Biało na czarnym”, gdzie wyrażałem swoje niezadowolenie z tego, że mając w odwodzie nominalnego prawego pomocnika, nasz Toskański Taktyk wystawia na tej pozycji beznadziejnego McKenniego. W spotkaniu z Portugalczykami Soule miał swój udział przy zdobyciu kontaktowego gola – jego strzał został zablokowany przez obrońców, ale piłkę do siatki wbił Weston.

Wyjście w pierwszym składzie Juve przez Soule wisiało w powietrzu. Nastąpiło to w 12 kolejce ligowej, gdy pojechaliśmy do Lecce (1:0). Był to mieszany występ Argentyńczyka. Z jednej strony szukał gry, operował na całej długości i szerokości boiska. Z drugiej jednak wygrał tylko dwa na dziesięć pojedynków, a Allergri dawał do zrozumienia, że nie jest zadowolony z tego, iż tak bardzo luzuje dyscyplinę taktyczną swoją grą.

Po przerwie mundialowej Matias wyszedł w pierwszym składzie na starcie z Cremonese (1:0). I to był mecz, za który należy Argentyńczyka pochwalić. Bardzo aktywny z przodu, w pierwszej połowie był naszym najlepszym zawodnikiem. Dwukrotnie próbował zaskoczyć Carnesecchiego zejściem do lewej nogi i strzałem po długim słupku, ale młody włoski golkiper, pokazał, że jest dobrym fachowcem. Trochę gorzej było w grze obronnej i to jest aspekt, nad którym Soule na pewno musi popracować. Złapał ogony Udinese (1:0) i Napoli (1:5), a także dwukrotnie wystąpił przeciwko Monzie. W Coppa Italia (2:1) zagrał średnio, nie wyróżnił się niczym konkretnym, natomiast wchodząc przeciwko Biancorossim (0:2) w lidze, pokazał się z bardzo dobrej strony, czym zapracował sobie na notę „6” od serwisu Calciomeracto. Ocena ta była najwyższą w całej drużynie, a podobną otrzymało tylko dwóch innych graczy Starej Damy.

Kolejny raz doświadczyliśmy braku jakiejkolwiek logiki w postępowaniu Allegriego – młody piłkarz dobrze się prezentuje, wykorzystuje minuty otrzymane od trenera. I co? Gra w kolejnych spotkaniach? Nic z tych rzeczy! Dostał co prawda kwadrans przeciwko Nantes (1:1), ale na kolejne wejście w lidze musiał poczekać sześć tygodni. Jego cierpliwość została nagrodzona, bo wchodząc na Sampdorię (4:2), zdobył swoje premierowe trafienie, dobijając w doliczonym czasie strzał Vlahovicia i ustalając wynik meczu. Tym razem jego dobra gra została nagrodzona i znalazł się w wyjściowej 11-ce na Inter (1:0) w następnej kolejce. Zagrał na pozycji podwieszonego napastnika i był to obiecujący występ Matiasa. Niestety ponownie dobra gra nie zagwarantowała mu kolejnych minut w następnych spotkaniach.

Zobaczyliśmy go dopiero w 31 kolejce, gdy podejmowaliśmy Napoli (0:1). Tym razem wystąpił na pozycji lewego mezzali i zaprezentował się nad wyraz dojrzale. Podejmował dobre decyzje, poprawnie regulował tempo akcji i wspierał kolegów w defensywie. Opuścił boisko sygnalizując uraz, ale na szczęście nie było to nic poważnego. Soule dostał jeszcze ponad 30 minut tydzień później, przeciwko Bologni (1:1), gdzie zapamiętałem go z tego, że miał piłkę meczową na bucie, ale chyba zamknął oczy i uderzy z całej siły, bo futbolówka pofrunęła kilkanaście metrów nad bramką. Końcówkę sezonu ominął z uwagi na wyjazd na młodzieżowe Mistrzostwa Świata z kadrą Argentyny do lat 20.

Ocena Matiasa Soule

Reasumując, Matias najlepiej wyglądał w meczach z silnymi rywalami. Był przez Maxa rzucany na różne pozycje, grał jako prawy pomocnik, lewy mezzala, prawo-skrzydłowy, cofnięty napastnik. Obawiam się, że trochę Toskańczyk trochę nie ma na niego pomysłu w swojej układance. Na pewno nie jest to zawodnik, którego potencjał powinniśmy marnować na prawym wahadle. Trudno powiedzieć jaka będzie jego przyszłość – być może zostanie sprzedany. Tak czy inaczej, Panie Soule, pora zacząć grać więcej, bo niewątpliwie widać duży potencjał.

MVP w Biało na Czarnym: 0
Flop w Biało na Czarnym: 0
Średnia not La Gazetta dello Sport: 6,21
Średnia not Sofascore: 6,68
Moja ocena: 6,0

Autor: Łukasz Faliszewski

Zobacz także:

Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Samuel Iling-Junior
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Daniele Rugani
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Mattia De Sciglio
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Moise Kean
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Weston McKennie
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Federico Chiesa
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Leonardo Bonucci
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Mattia Perin
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Leandro Paredes
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Fabio Miretti
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Federico Gatti
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Nicolo Fagioli
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Angel Di Maria
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Arkadiusz Milik
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Wojciech Szczęsny
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Alex Sandro
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Dusan Vlahović
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Juan Cuadrado
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Manuel Locatelli
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Filip Kostić
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Gleison Bremer
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Adrien Rabiot
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: Danilo
Podsumowanie sezonu 2022/23 w wykonaniu Juventusu: słowo wstępne

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze